Przygotowanie do egzaminu
Jazda po łuku na placu manewrowym to drugi etap egzaminu. Na pewno wymaga większego skupienia niż przygotowanie do jazdy. Zanim ruszysz z wyznaczonego miejsca (egzaminator wjeżdża autem na kopertę) zachęcam cię do chwili skupienia. Najpierw sprawdź ustawienie fotela, lusterka czy wszystko widzisz, sprawdź czy fotel obok nie jest max. przesunięty do tyłu i nie zasłania ci bocznej szybki, zapnij pas. „Rzuć okiem” na deskę rozdzielczą czy są światła włączone (egzaminatorzy często na placu każą je wyłączyć, dlatego trzeba pamiętać o ich włączeniu przed wyjazdem na miasto) i czy świeci się kontrolka hamulca ręcznego, aby nie ruszać gdy samochód jest na hamulcu. Weź kilka głębszych oddechów, aby się uspokoić i ruszaj.
Wygląd placu
Warto przed egzaminem wybrać się do ośrodka i przyjrzeć się jak wygląda plac manewrowy. Po pierwsze dlatego, aby bardziej się oswoić. Napięcie jest mniejsze, im bardziej poznajemy coś, co wcześniej jest dla nas zagadką.
Po drugie dlatego, że plac po którym jeździsz może wyglądać nieco inaczej, słupek może być przesunięty lub jakiegoś może nie być np. rozpoczynającego łuk. Sprawdź czy wszytko wygląda w miarę podobnie. Może wydawać ci się to mało istotne lub zbędne, ale wiele razy zdarzało się, żę osoby bez problemu wykonujące jazdę po łuku podczas nauki, robiły to błędnie podczas egzaminu. Można to różnie tłumaczyć: stresem, złym samopoczuciem tego dnia lub jazdą na pamięć, która sprzyja błędom, gdy coś się zmienia np. ustawienie słupków, prędkość, z którą pokonuje się łuk itp.
Jazda po prostej
(Wypowiedź instruktora z forum –Lucky)
Jak ja tego uczę? Najpierw uczę jazdy po prostej, a więc nie jadę (tzn. mój kursant/ka nie jedzie) od punktu A do punktu B i z powrotem, tylko od punktu A prosto tak daleko, jak się tylko da bez przejeżdżania przez linię z lewej strony. W tym miejscu zaczyna się jazda po prostej do tyłu. Jak to najlepiej zrobić? Masz dwie ręce, dwie nogi i głowę. Jeśli chodzi o nogi, to polecam pozycję GAZ – PÓŁSPRZĘGŁO, ale ostrożnie: bardzo mało gazu i może ćwierćsprzęgło. Nie polecam pełnego sprzęgnięcia, bo wtedy samochód za szybko jedzie. Zatem trochę gazu trochę sprzęgła i odpowiednie balansowanie tymi pedałami. Teraz ręce. Prawą uchwyć się pręta, na którym jest zagłówek egzaminatora i użyj tej ręki do naciągnięcia się w kierunku środka. Wskazana jest – zwłaszcza jeśli jesteś niewysoki – współpraca całego ciała. Mówiąc prościej nic się nie stanie, jeśli w tym wychyleniu się do środka przekręcisz się w prawo tak, żeby położyć się na prawym biodrze na skraju swojego fotela. Bo tylko w ten sposób twoja głowa znajdzie się w środku samochodu, a dokładniej: na jego osi symetrii. Wyżej, czy niżej, ale w środku. Może to tak wyglądać: -------O------- Oczywiście im wyżej znajdzie się twoja głowa, tym lepiej, ale jeśli się nie da wyżej, to też się da prosto jechać. Lewa ręka na kierownicy – najlepiej na godzinie 2-giej (tak najwygodniej i „najsterowniej”). Staraj się jechać tak, żebyś na środku szyby widziała środkowy pachołek wyznaczający pole zatrzymania, w którego kierunku podążasz. Przejedź tak kila razy, aż poczujesz radość z faktu, że jedziesz prosto i środkiem, a nie pływasz od lewej do prawej. Lewą ręką DROBNYMI RUCHAMI koryguj tor jazdy.
Jazda po łuku
Wprawni kierowcy nie mają problemów z jazdą po łuku. Po prostu jadą, bo mają wyczucie samochodu i toru jazdy. Młodzi kierowcy często mają swoje sposoby. Pełny obrót przy którymś słupku itp. Najbardziej efektywna wydaje się jazda (niezależnie jakim samochodem) ok. 60 cm od mijanych słupków. Trzeba dobrze obserwować i będzie wiadomo kiedy mocniej skręcić (słupek jest za daleko), a kiedy mniej (gdy słupek jest blisko). Odkręcamy kierownicę, gdy widzimy środkowy słupek drugiej koperty mniej więcej na środku tylnej szyby, a w prawym lusterku linię boczną równoległą do linii samochodu. Bardzo pomocne jest przy tym trzymanie kierownicy jedną ręką w centralnym punkcie u góry, bo odkręcając kierownicę ręka sama wraca do właściwego położenia robiąc dokładnie pełny obrót i nie trzeba zerkać na nią.
Wzniesienie
Na placu manewrowym znajduje się górka do ruszania z hamulca ręcznego. Metoda jest prosta: dodajemy gazu, jednocześnie spuszczając sprzęgło i gdy czujemy, że nasz samochód ciągnie do przodu, spuszczamy hamulec ręczny.
Opanowanie jazdy po łuku
Opanowanie jazdy po łuku, patrząc w tylną szybę i nie na pamięć, procentuje lepszymi umiejętnościami wykonywania manewrów np. parkowania równoległego, czy parkowania tyłem. Nie ma tego na egzaminie, ale można zawracać np. wjeżdżając tyłem w jakąś zatoczkę. Warto też znaleźć swój sposób, który będzie się sprawdzał niezależnie od toru jazdy i samochodów.
W ciekawy sposób opisujesz przygotowanie do zdawania prawa jazdy,
OdpowiedzUsuńdobrze że zwracasz uwagę na szczegóły, takie jak włączanie świateł przed wjazdem na miasto.
Na swoim blogu również opisałem kwestię podejścia do egzaminu.
http://tomaszchojnackiprawojazdy.pl/?p=263
pozdrawiam